Jako, że mamy za sobą stary rok czas na krytykę. Chciałbym poznać wasze opnie jeśli chodzi o to co dzieje się w grze, bo być może tylko ja znajduję się w jakimś horrorze. Wg mnie akcje biegowe są zbyt przegięte, wystarczy mieć jednego dobrego RB i już robi grę. Natomiast wydając fortunę na pensje świetnych QB, TE i WR nie mamy takiej jakości jaką nam daje przeciętny RB. Czekają nas przechwyty, niecelne podania, a nawet jeśli przeciwnik nie wystawi CB nasi skrzydłowi mają poważne problemy by zrobić jakieś jardy. To są po prostu kpiny. Jakbym chciał managera rugby to bym sobie taką grę znalazł w internecie. Dlaczego na siłę robią z tej gry inny sport niż futbol amerykański?
Druga sprawa to mecze na własnym stadionie. Mogliby wprowadzić jakąś stałą, a nie co mecz jest zmieniana siła atutu boiska, no ale to akurat jest niczym w porównaniu z tym pierwszym.
Trzecia sprawa dlaczego nie ma jeszcze reprezentacji Chin? Nie chodzi mi o sprawy polityczne, ale o faktyczne zaangażowania manager'ów z tego kraju. Zawodników z Chin jest wielu, na pewno więcej niż z Nowej Zelandii.

The issue with the running game compared to the passing game is not that one is more powerful than the other. The issue is that one has a chance for negative plays (Interceptions) while the other does not (i.e. defenses cannot recover fumbles).

Tweak things so that the defense can recover the ball when a RB or QB fumbles and the advantage of the running game is lessened.

Regarding the home field advantage, it is certainly a bit strong. However, would you rather go back to the way it was before where it was reversed and the Away team had the advantage? Because that sucked just as much.