Sadun wrote: ja w sumie wypadlem cienko w zezonie 7 w 3 lidze przez mojego braciszka ktory przyjdzal z butelka a potem dziwne ze sklad nie ustwiony

Oj tam oj tam
Ważne, że się można było napić

Szalony mecz w wykonaniu mojej drużyny. Ze względu na to że stawka wysoka bo przegrany spada do IV ligi, Lions od początku ruszają do ataku, zdobywają 3 przyłożenia i pierwszą połowę kończą wynikiem 21-0. Po przerwie wszystko się zmienia. Ravens ruszają do odrabiania strat - zdobywają 2 przyłożenia i gola z 40 jardów (w całym meczu mają zresztą więcej zdobytych jardów, lepszą skuteczność QB i lepszą grę w końcówce mimo znacznie słabszej kondycji!) i brakuje im jednej minuty do zwycięstwa i utrzymania... I pomyśleć że warunkiem koniecznym do utrzymania Lwów po 15 kolejkach były ich 3 wysokie zwycięstwa przy równoczesnych 3 porażkach Kruków

Hesus von Halemba wrote: Planowalem awans dopiero w kolejnym sezonie...ciezko bedzie mi sie utrzymac w Top Division teraz ale powalczę.

wygrałeś ligę II.1, utrzymasz się bez problemu

Apropo TD, to był chyba najbardziej wyrównany sezon do tej pory, dopiero spadkowicze mieli ujemny bilans meczy i tylko jedna drużyna wyszła na zero. Nie mogę się doczekać przyszłego sezonu.