Świetny był ten sezon.

Z perspektywy czasu mogę powiedzieć że mój pierwszy mecz zaważył o zdobyciu pucharu. Z niewyjaśnionych przyczyn mecz otwarcia przegrałem z późniejszym spadkowiczem 31 do 70!, nie wiem jakim cudem nie miałem wtedy bot defensu.

Druga sprawa, wygrałem dwa razy z Silesia

Trzecia sprawa, najlepszy atak i najgorsza obrona (nie licząc botów), coś jest w powiedzeniu że to obrona zdobywa mistrzostwa
Ciekawe ze najgorsza obrona ma 4 reprezentantów krajów a w ataku nie ma żadnego.

Czwarta sprawa, nie będzie mnie stać na utrzymanie tego składu Już w tym sezonie udało mi się ledwo utrzymać budżet z początku sezonu. Jedynie AFLC mogło mnie uratować, będzie ciężko może jak przycisnę pasa, odmłodzę obronę, utrzymam ofens, to może w przyszłym sezonie wywalczę udział w lidze mistrzów.

Po piąte, dziękuje wszystkim za współudział w chyba najbardziej wyrównanym sezonie jaki widziałem od początku jak w to gram.

Hmmm... Podsumowując mój sezon to ogólnie liga mi się zbotowała, aż wstyd na początku były dwa boty, a potem cała fala poszła... Na przyszły sezon wysokie aspiracje - awans chyba że ktoś z mocnym składem z IV ligi awansuje