Choć wynik wydaje się wysoki to trochę najadłem się strachu. Te pierwsze połowy Delfinów są porażające, jak zresztą można zaobserwować w meczach z potęgami I ligi. Udało się po raz piąty z rzędu wedrzeć do finału. Tym razem nie będzie klasyku dwóch trójmiejskich drużyn. Pierwszą okazję do sięgnięcia po puchar będą mieli Cracow Broncos.
W sumie wygrałem niby zakład. Otóż na początku sezonu dyskutowaliśmy z Barkasem kto w tym sezonie przysporzy największych problemów i będzie objawieniem. Oczywiście do zabawy nie wliczaliśmy Delfinów i Kardynałów, którzy nie muszą niczego udowadniać, czy też najstarszych polskich klubów typu Highlanders czy Kakadusy, którzy zawsze są mocni. Barkas ujął się za Masters Club, ja zaś uznałem, że Cracow Broncos zrobi największą furorę, no i nie pomyliłem się. Na mój głos wcale nie przyczyniło się pozyskanie przez krakowian Duvauchelle'a, ale rozsądne działania włodarzy klubu, które musiały w końcu przynieść efekty. Co prawda początek sezonu nie rokował na to, dotkliwa porażka z Hetmanem oraz wyższość Akademii Sithów i pomimo wyjścia z fazy grupowej dzięki wygranej dogrywce w ostatnim meczu, to Dzikie Konie są w finale eliminując po drodze Wikingów.

Kończą nam się rozgrywki Pucharu Polski, a to oznacza, że czas na Puchar Regionalny

Przypomnienie rekordów

Najwięcej przyłożeń w meczu
Baltazar Durajczyk (Quo vadis Civitas Kielcensis) - 11

Skuteczność podań w meczu (min. 33% prób)
Filip Sadlak (Obóz Narodowo Radykalny) - 68,2%

Najdłuższe TD podanie
Tiziano Loyez do Rodolphe Duvauchelle (Gdynia Seahawks) - 98 jardów

Najdłuższy TD bieg
Piotr Kozieł (Extra Kakadusy) - 86 jardów

Najdłuższa akcja powrotna
Gabriel Webster (Cardinals Zakopane) - 52 jardy

Najdłuższy field goal
Konrad Nazimek (Gdynia Seahawks) - 44 jardy

Najdłuższy punt
Pier Luigi Manfredini (Otwock CrimsonTide) - 49 jardów
Arnold Molnár (Otwock CrimsonTide) - 49 jardów

Najwięcej tackli w meczu
Kosma Mosur (Lewy Team) - 22

Najwięcej sacków w meczu
Teofil Pusz (Spartans Warsaw) - 7

Najwięcej przechwytów w meczu
Albert Muzyka (Eagles Gdańsk) - 3

Najwyższe zwycięstwo
Spartans Warsaw - Drink Team Nieporęt 98:0

Najwyższa frekwencja
Baltic Arena: 17655 widzów (Gdynia Seahawks - Sopot Dolphins)

Sir Limon wrote: przy następnej okazji dołączam się do pucharu

Doszło do fuzji wszystkich zespołów z Opatowa?
Skąd ten powrót do gry? Albo raczej dlaczego uciekłeś?

Czeka Cię dużo pracy, obecnie wszyscy kozaczą i tylko patrzeć jak będzie zmieniać się obsada finałów. Po krótce zmierzch tytanów

FINAŁ

Gdynia Seahawks - Cracow Broncos 70:49
O ile można było na 99% zakładać, że Morskie Jastrzębie znajdą się w finale VI edycji Polish Cup, to udział w nim drużyny z grodu Kraka należy uznać za niespodziankę. Cracow Broncos to drużyna z ambicjami, która już po półtora roku od założenia walczy o najwyższe cele, dobrze prowadzona i mająca w swoich szeregach zawodników najwyższej klasy. Po niefortunnej rundzie zasadniczej, Krakowianie wzięli się w garść i pieli się po turniejowej drabince zostawiając w pokonanym polu uważanych za faworytów do finału Gdańsk Vikings czy Extra Kakaudów. Pokonanie tych ekip na pewno musiało zrobić wrażenie na włodarzach Seahawks. Ale Gdynianie udowodnili, że obecnie są najlepszym teamem w Polsce i wygrali wielki finał.
Co ciekawe, pomimo wysokiego wyniku tak naprawdę wygrali tylko pierwszą kwartę, ale aż 28:0. W drugiej i trzeciej zanotowaliśmy remis, a czwartą wygrali Krakowianie jednym przyłożeniem. Oczywiście to nie wystarczyło żeby nawet zbliżyć się do Gdynian i wrócić do meczu. Zanotowaliśmy wysoki procent celnych podań z obu stron 60% do 56% i dużą ilość przyłożeń.

Gratulacje dla Cracow Broncos za wspaniałą postawę w Polish Cup i dojście do finału.
Gratulacje dla Gdynia Seahawks za drugie mistrzostwo