Polish Cup weszło w decydującą fazę. Zostało już tylko 8 drużyn, które dzisiaj rywalizowały o możliwość gry w finałach swoich konferencji.
KONFERENCJA NADWIŚLAŃSKA
Mistrzowie Polish Cup czyli Gdańsk Vikings podejmowali na swoim boisku Extra Kakadusy. Na pewno faworytem tego meczu byli gospodarze, ale goście również prezentują wysoki poziom i ten mecz mógł być zacięty. Menadżer Kakadusów postanowił jednak zaryzykować i polecił swoim zawodnikom grę dołem. I tak goście wyszli na prowadzenie doprowadzając piłkę do field gol i oddając celny strzał na bramkę Gdańszczan. Ale szybko Wikingowie uporządkowali szyki i reszta spotkania układała się pod ich dyktando. Kto wie jak skończyłby się mecz, gdyby Extra Kakadusy grały górą, bo wydaje się, że obrona gości dobrze przewidziała grę ofensywną Wikingów. A tak 45:10 i Wikingowie w finale konferencji Nadwiślańskiej. Należy dodać, że zgodnie z przewidywaniami.
W przeciwieństwie do Warsaw Eagles Lans, którzy w tym sezonie są rewelacją rozgrywek. Jednak trzeba obiektywnie przyznać, że dużo zawdzięczają przeciwnikom, którzy albo oddawali mecze walkowerem, albo nie ustawiali składu. I podobnie było w meczu ćwiećfinałowym. Otwock Crimson Tide zupełnie miał pomieszany skład i stąd wynik 70:0. Mecz bez historii. Warszawiacy w finale konferencji. Trochę przypadkowo, ale w żaden sposób nie umniejsza to sukcesu. Brawo!
KONFERENCJA ORŁA BIAŁEGO
W pierwszym meczu spotkały się dwie drużyny, które jeszcze w poprzednim sezonie grały w I lidze. Eagles Gdańsk podejmowali na własnym boisku Bielsko-Biała Highlanders. Nieco większe szanse dawano gospodarzom, ale mecze się rozpoczął od prowadzenia Górali, którzy nie oddawali go przez pierwszą połowę. W drugiej zaś, jak już Orły zdążyły nas przyzwyczaić w tym sezonie, rozpoczął się festiwal wspaniałych akcji reprezentantów Polski. Augustyn Choina zaczął szaleć na boisku i poprowadził Gdańszczan do zwycięstwa 35:21. Zacięty mecz i finał konferencji dla Eagles. A Góralom dziękujemy za świetną grę.
W drugim meczu Seahawks Gdynia podejmowali Cardinals Zakopane. I chociaż to Morskie Jastrzębie byli absolutnymi faworytami to kibice Kardynałów na pewno liczyli na niespodziankę. Niestety, dzisiaj Zakopiańczycy nie mieli żadnych argumentów na rewelacyjnie grających Gdynian. Wynik 66:28 na pewno pokazuje jak silni są Seahawks w tym sezonie i zdeterminowani żeby odebrać Wikingom tytuł. Ale zanim się zmierzą z odwiecznym rywalem zza miedzy, przed nimi jeszcze finał konferencji Orła Białego gdzie muszą pokonać... Orły.
ManowarPL
Posts: 1482
Posted on 2017-04-10 14:02:03
Ponownie trzy drużyny z Trójmiasta w "półfinałach", co jest już tradycją. Oby tradycją okazały się też ekstraligowe zmagania. Jeśli Delfiny nie zdołają się utrzymać, to Orły muszą wejść!
Celebryta
Posts: 2
Posted on 2017-04-10 15:28:57
Ja już śmiało mogę powiedzieć że to mój najlepszy sezon póki co
Nawet jak nie awansuję do wielkiego finału PC, to finał konferencji to już duży sukces, a jeszcze mam szanse na awans do II ligi
Jondrus
Posts: 460
Posted on 2017-04-10 16:29:41
Celebryta wrote:
Ja już śmiało mogę powiedzieć że to mój najlepszy sezon póki co
Plus wyrównany rekord przyłożeń w meczu przez Twojego skrzydłowego... będzie pamiątka na dłuższy czas
Ja się niestety żegnam z tegorocznym pucharem. Dzisiejszy przeciwnik był dla mnie za silny. Powodzenia w dalszych rozgrywkach i do zobaczenia w kolejnej edycji. Dzięki za grę i wspólną zabawę
ManowarPL
Posts: 1482
Posted on 2017-04-17 13:02:18
Co za mecz i emocje! Te przechwyty Eagles były załamujące. W trudach wywalczony finał. Gdańskie Orły coraz mocniej dobijają się do chęci uczestnictwa w finale.
W finale Konferencji Nadwiślańskiej Gdańsk Vikings podejmował na swoim stadionie absolutną rewelację tych rozgrywek Warsaw Eagles Lans i jak można było się tego spodziewać Wikingowie nie dali żadnych szans pretendentom. Od początku do końca prowadzili, pozwalając sobie na grę nieco rezerwowym składem. Warszawiacy w żaden sposób nie potrafili zagrozić obrońcom tytułu mistrzowskiego i chociaż gwiazda zespołu stołecznego Mooney przebiegł w meczu 134 jardy to na nic to się zdało. Wysoki wynik 49:7 i Wikingowie po raz kolejny w wielkim finale.
KONFERENCJA ORŁA BIAŁEGO
Faworytem tego finału na pewno byli gospodarze. Seahawks Gdynia to drużyna walcząca o miejsce na podium w ligowej ekstraklasie i świetnie poukładany team. Eagles Gdańsk za to posiadają w swoim składzie doświadczonych reprezentantów Polski. Ale kibice zobaczyli wyjątkowo emocjonujący mecz, gdzie dwie drużyny grały ze sobą jak równy z równym. Antonellini (QB) z Seahawks osiągnął wynik 63% celnych podań co świadczy o doskonałej dyspozycji, ale za to Orłom z Gdańska udały się dwa przechwyty. Ostatecznie to Morskie Jastrzębie były górą i wygrały 35:28. Eaglesi udowodnili jednak w tym spotkaniu, że są trzecią siłą w Polsce i jeśli utrzymają skład w następnym roku, to kto wie czy nie pokuszą się o finał.